No i ruszylismy...Lot Bristol-Malaga, potem autobusem do Marbelli gdzie mielismy spedzic kolejne dwa dni.
postanowilismy odetchnac tam troche, pokrecic sie troche po okolicy i przede wszystkim nacieszyc sie przepiekna sloneczna pogoda.Rano w piatek ruszylismy do Algeciraz skad odplywal prom do Ceuty.